Małe miasto w centralnej Polsce. Poszliśmy na basen. Już na początku zaskoczyło mnie, że przed wejściem do przebieralni trzeba zostawić buty w szatni, a potem uwagę przykuła tabliczka: "Brak strefy nagości. Korzystających z sauny uprasza się o obyczajne zachowanie". W saunie wszyscy siedzą w kostiumach. O co kaman???